
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magdap
*
Dołączył: 20 Kwi 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:13, 03 Maj 2012 Temat postu: Zuzu |
|
|
Zuzu jest wspaniała uwielbia moje dzieciaki(one ją też oczywiście )jest jeszcze trochę nieufna w stosunku do męża i mojego taty ale pracujemy nad tym wzięcie jej ze schroniska to była bardzo dobra decyzja.Pozdrawiam Magda
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Madź
Moderator
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 12:22, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze ułożyło się z Zuzu
Może wstawi Pani jakieś zdjęcia małej?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia:)
****
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 13:03, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
O bardzo dziękuję, że się Pani odezwała
Super, że wszystko u niej w porządku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oli :)
***
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:38, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę, że wszystko już ok
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdap
*
Dołączył: 20 Kwi 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:43, 04 Maj 2012 PRZENIESIONY Pią 18:49, 04 Maj 2012 Temat postu: Zuzulina |
|
|
Zuzu zawładnęła naszymi sercami całkowicie,kręci się pod nogami,domaga czułości i jeśli tylko ją się raz pogłaszcze to trzeba być przygotowanym na to,że dłuuugo nie odejdzie tak domaga się pieszczot .Wczoraj wyszliśmy z mężem na teren szkoły(ogrodzony) i postanowiliśmy zaryzykować i spuścić Zuzu ze smyczy,na początku wogóle nie poczuła że jest spuszczona i nadal szła koło nas nieświadoma tego ,że może pobiegać,musiałam odejść troszkę dalej i wtedy dopiero "zaskoczyła"",że ma więcej wolności :Dbardzo bałam się,że znowu ucieknie ale na szczęście nie przyszło jej to do głowy i bawiła się z nami w najlepsze.Po pewnym czasie miała już dość,wykopała sobie grajdołek z piasku w cieniu i położyła.Cieszę się że mamy już pierwsze spuszczenie ze smyczy za sobą,oczywiście nadal będziemy ostrożni,teraz już wiem,że zaakceptowała nas na tyle,żeby nie uciec.Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia:)
****
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 18:32, 04 Maj 2012 PRZENIESIONY Pią 18:50, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
wysłałam pw
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|