|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xagusiakx
*
Dołączył: 19 Wrz 2015
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:28, 11 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Jak wróciła to się ucieszyłam, bo fakt, biegała luzem, ale zawsze ktos byl chociaz pod domem i ją wołał.... A jak trafiła drugi raz to ludzie zgarneli ją z pod kół na Grunwaldzkiej i nikt jej nie szukał przez ponad godzine :-/ podbiegała do wszystkich samochodów i ludzi... :-/
Nie chciałam nikogo wprowadzić w błąd co do czasu, który spędziła w schronie, po prostu nikt jej wcześniej nie zauważył z osób, które znam, a mnie nie było w mieście...
Ehh, boli mnie to jak ta psina jest traktowana i co musi przechodzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Budrys
*
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:00, 11 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dziwię się, jak to możliwe, że schronisko pozwala na takie traktowanie psa. Powinien po kwarantannie być wystawiony do nowego, kochającego domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
xagusiakx
*
Dołączył: 19 Wrz 2015
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:54, 13 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Nie widzę sensu obwiniania tutaj schroniska... Właściciele są właścicielami i mają prawo do odbioru swojego psa, bo jest ich... A żadne kary pieniężne, ani rozmowy w tej sytuacji nie przynoszą żadnego skutku.... Właściciele wmawiają wszystkim, że pies im po prostu ucieka....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|