|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cavi
*****
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Krążkowo :>
|
Wysłany: Sob 20:48, 02 Paź 2010 Temat postu: Koko (Kazik) vel Uno |
|
|
nr ewid.: 628/12
Roczny, nieduży psiak. Wzięty z naszego schroniska i oddany z powrotem (Nie wydaje Wam się, że to może być Kazik z kwaranannika?). Żywiołowy, wszędzie go pełno. Kocha cały świat
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Cavi dnia Sob 21:12, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
natalia993
*****
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 21:10, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, to jest Kazik.
Biedak wrócił z powrotem .
Jednak mam nadzieję, że i na niego przyjdzie kolej i znajdzie swoją rodzinę,
która już na zawsze go pokocha i nigdy nie odda ...
A jest naprawdę SUPER psem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia993
*****
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 21:21, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Znalazłam nawet jego stare zdjęcie, jeszcze z kwarantannika
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madź
Moderator
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 21:25, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
biedak
musimy poszukać mu domu, dobrego domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
K@mil@
Moderator
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 4528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 14:43, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kupiuję opis Moniki z drugiego wątku psiaka:
Cytat: | Uno jest baaaardzo energicznym a nawet nieogarniętym stworzeniem ale śmiesznym i (mimo małego wzrostu) WIELCE przyjaznym.
Lubi ganiać za piłeczkami ale nie zawsze je łapie, ehem... dzięki niektórym dżentelmenom (patrz Roki). Jak wcześniej wspomniałam, jest niewielkich gabarytów. Toleruje inne psy, a przynajmniej nie ma z nimi konfliktów
Od szczeniaczka przebywa w schronisku i czeka na rodzinę, która da mu szansę , bo kocha ludzi
Aby łatwiej było mu znaleźć właścicieli jest moim kandydatem na Lirę !!!
Narazie znam jego jedna wadę... boi się szczotki (pracujemy nad tym)
a przydała by mu się |
Zmieniam tytuł. Tamten wątek kasuję.
Ostatnio zmieniony przez K@mil@ dnia Pią 14:43, 04 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia993
*****
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 19:28, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cavi
*****
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Krążkowo :>
|
Wysłany: Nie 11:43, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wczorajszospacerowe:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ika34
**
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:52, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie,
tego pieska spotkałam, gdy w zeszłym tygodniu byliśmy w schronisku, by szukać naszej kotki (znalazła się i mieszka u naszych rodziców). Tak nieśmiało podszedł do męża, popychany przez inne. rzucające się na siatkę psy...
Mam pytanie - czy wiecie może, dlaczego oddano go z powrotem do schroniska? Nie ukrywam, że przymierzamy się powoli do jakiegoś pieska, musimy jeszcze zrobić naszej córce alergiczce odpowiednie testy...
Problem główny jednak leży w tym, że nasza córka (lat 7) generalnie boi się psów... Dlatego myślimy o piesku wychowywanym u nas od szczeniaczka, lub o takim, gdzie będziemy mieli 100% gwarancji, że pies nic dziecku nie zrobi.
Może można tego biednego Kazika zaadoptować wirtualnie? Nie zamyka mu to drogi do adopcji rzeczywistej? Pozdrawiam serdecznie wolontariuszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oli :)
***
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:44, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o adopcję pieska to ja proponuję zwierzaka, który bierze udział w programie szkoleniowym "LIRA" sa one nauczone komęd i z pewnością nic nie zrobią córeczce myślę ze niektóre mogą nawet pozbawić ją strachu Są one jednak dorosłe jednak bardziej potrzebują domu (wiadomo, że szczeniaczki szybciej znajdują domy) mam nadzeję ze testy pozwolą na psiaka i zdecyduje się pani pomuc dorosłemu psu
P.S. Niestety nie wiem o adopcji wirtualnej Una ( Kazika) więc kto inny odpowie pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez oli :) dnia Pon 17:49, 07 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
oli :)
***
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:54, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
znalazłam link o adopcji wirtualnej prosze :
[link widoczny dla zalogowanych]
mam nadzieje ze wszystko sie uda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cavi
*****
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Krążkowo :>
|
Wysłany: Pon 19:26, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie widziałam, żeby Kazik wykazywał jakiekolwiek ślady agresji. Wręcz przeciwnie - jest psiakiem przyjacielskim, łagodnym. Nikt jednak nie da Pani 100%, że pies nigdy nie warknie, nie kłapnie zębami czy nawet nie ugryzie. Nawet, jeśli będzie to pies wzięty z superhodowli, łagodnej rasy, wychowywany od szczeniaka. Ryzyko jest jednak niewielkie, na pewno nie takie, żeby rezygnować z psa
Co do Kazika vel Uno: myślę, że ciężko wychować szczeniaka na bardziej łagodnego psa
|
|
Powrót do góry |
|
|
oli :)
***
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:34, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ale Kazik ma bardzo dużo energii i jeśli dziewczynka boi sie psow to raczej lepiej zaczac od spokojnego psiaka ale ja mam takie zdanie, a każdy może mieć inne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ika34
**
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:06, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie,
do adopcji wirtualnej Kazika już się zgłosiłam, czekam na odpowiedź . Mam jeszcze dwa pytania - po pierwsze, czy można umówić się z wolontariuszem, żeby wspólnie z Kazikiem pójść na spacer - w sobotę lub niedzielę? Czy to nie da jakichś być może złudnych nadziei pieskowi? Po drugie, ponawiam pytanie, czy ktoś wie, dlaczego Kazik wrócił z powrotem do schroniska? I po trzecie, nie przypuszczałam, że ten psiak ma tyle energii skoro inne pieski skakały na siatkę, a on dał się tak potrącać i siedział bidula po środku... może to inny piesek był? jak się szło do kotków to był chyba trzeci, drugi boks po lewej stronie, dokładnie nie pamiętam... Piesek miał właśnie taki morelowy kolor, był niewielki i miał długi ogon.
Dziękuję i pozdrawiam,
Ika34
p.s. Podobno "do dzieci" lepsze są suczki, co o tym myślicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cavi
*****
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Krążkowo :>
|
Wysłany: Pon 23:28, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ika34 napisał: | po pierwsze, czy można umówić się z wolontariuszem, żeby wspólnie z Kazikiem pójść na spacer - w sobotę lub niedzielę? Czy to nie da jakichś być może złudnych nadziei pieskowi? |
Myślę, że nie będzie problemu
Pies nie wie przecież, że ktoś zastanawia się nad jego adopcją - będzie to traktował jako kolejny, normalny spacer
Cytat: | Po drugie, ponawiam pytanie, czy ktoś wie, dlaczego Kazik wrócił z powrotem do schroniska? |
Wydaje mi się, że nie podano takiej informacji. Jutro mogę dopytać
Cytat: | I po trzecie, nie przypuszczałam, że ten psiak ma tyle energii skoro inne pieski skakały na siatkę, a on dał się tak potrącać i siedział bidula po środku... może to inny piesek był? jak się szło do kotków to był chyba trzeci, drugi boks po lewej stronie, dokładnie nie pamiętam... Piesek miał właśnie taki morelowy kolor, był niewielki i miał długi ogon. |
Kazik jest w boksie nr 4, czyli czwartym po prawej idąc od recepcji - mniej-więcej w połowie korytarza... Więc chyba coś się nie zgadza...
Inna sprawa, że psiaki w boksie często zachowują się zupełnie inaczej niż na zewnątrz - zwłaszcza te, które czują się niepewnie w towarzystwie innych psów.
Cytat: | p.s. Podobno "do dzieci" lepsze są suczki, co o tym myślicie? |
Może nie mam porównania, bo mam dwie sunie. Wydaje mi się jednak, że nie ma to większego znaczenia. Bardziej istotny wydaje się być indywidualny charakter psa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
K@mil@
Moderator
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 4528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 1:17, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o płeć, to wydaje mi się, że nie ma to większego znaczenia, kiedy zwierzę jest po zabiegu kastracji.
Psy mogą być nadpobudliwe, nieco 'dominujące', jednak po kastracji zdecydowanie obniża się poziom hormonów, które wywołują zachowania tego typu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|