poszukuje psiaka ; )))

RadmaN

Witam czy moglby mnie ktos poinformowac czy w schronisku sa jakies psiaki rasy amstaff, pitt-bull, bultterier ? Poniewaz planuje kupno takiego szkraba i pomyslalem ze pierw zapytam tutaj... ; ))) Z gory dzieki za info pozdrawiam. Razz

Aguś78

Witam nie bede zaśmiecać forum kolejnym tematem wiec napisze tutaj.

czy są obecnie w schrosniku jakies małe psiaki ? w sensie rozmiarowo takie do hmm 3kg , nie szczeniaki. Wink

niestety obecnie większego miec nie mogę.. a takiego chetnie uratuję.

widzialam w kąciku adopcyjnym Nelkę ? Znajoma wzieła jej 'brata i siostrę" sisi i frugo czy jakos tak , widzialam chyba ją ostatnio lezała zwinięta w kulkę. albo w tym samym boksie bodjaze nr 25 takie cos małe biegało podobne do ratlerka tylko włosy długie?

są jeszcze? albo jakies takie małe w gabarytach ? spokojne charakterem, wariata miec nie mogę mam od was kota... i pewnie bym musiała itak wciąć na tymczas, sprawdzic czy w ogole się zgodzą ze sobą..
w grudniu uspilismy pieska, mielismy go z ulicy. miał 20 lat, widac długo nie wytrzymałam. Wink

Martuchny

Hej lub Witam Smile

Tak w schronisku są takie małe pieski i nie szczeniaki Smile

chętnie powysyłam na pw linki z małymi psami Smile

Aguś78

będę wwdzięczna. zoorientuje się chociaz trochę przed wizytą tam.

a Nelka jeszcze jest? kurcze nie moze mi ona wyjsc z głowy.. trafiła z tamtymi 3, moja znajoma wziełą tamte 2 i ona biedna sama... w sumie jak bym ją przygarneła... mogłaby się widywać z tą swoją 'siostrą' z któą byla zabraną sisi.
Piesek niestety nie moze byc az nadto hmm 'wariat' wlasnie ze wzgl na kota który jest raczej płochliwy i bojazliwy, no i piesek w ciągu dnia pare godz tez by sam był, wiec chodzi mi raczej o jakiegos spokojnego.
spodobał mi się ten taki mały co z nelką w boksie... ale jest tam krótko.. moze lepsze będzie pomóc jakiemus innemo co jest tam dłuzej. mamy w domu duzy dylemat któremu pomoc Smile

jestem mega pozytywnie nastawiona do adopcji Smile

Iga

Aguś78 ważne żeby przed adopcją psa,zdac sobie sprawe,ze budowanie psio-kocich stosunkow nie bedzie trwalo pare dni,lecz nawet pare miesiecy. normalne,ze nawet przy spokojnym psiaku,kot na poczatku bedzie chowal sie w najciemniejszy kąt (moja kota siedziala pol roku na szafie i schodzila tylko na siku i jedzenie,zanim normalnie zaczela funkcjonowac przy psie),ale nie nalezy sie tym zrazac.
moze sie tez okazac,ze pies na ktorego adopcje sie zdecydujesz, moze miec lek separacyjny (podczas nieobecnosci opiekuna w domu niszczy przedmioty...),nie mozemy zagwarantowac,ze tak nie bedzie...jednak jest to wszystko do wypracowania, wymaga to tez jednak czasu (znow nie pare dni lecz lepiej nastawic sie na pare miesiecy) i checi,czy w razie jakikolwiek problemow chcialabys podjac prace nad psem?
jak juz zdecydujesz sie na jakiegos psiaka z propozycji Marty,napisz do mnie na pw,porozmawiamy sobie Wink