Lary

Madź

Lary został oddany do schroniska z powodu wyjazdu właściciela. Wcześniej mieszkał w mieszkaniu, więc jest pewnie nauczony czystości. Ma 5 lat. Toleruje inne psy i jest bardzo ufny w stosunku do ludzi. Lary to spokojny pies, więc sprawdzi się jako towarzysz osoby starszej. Piesek jest wykastrowany i posiada komplet szczepień.
Numer ewidencyjny: 1399/11

K@mil@

Aaaa, piękny!

Martuchny

Nowy Madzi ulubieniec Smile

i słyszałam tylko 'Marta,głaszcz go!'

Madź

Lary ma takie mądre spojrzenie

Iga

dodaje zdjecia z kacika:

Iga · Wysłany: Pią 9:20, 02 Mar 2012 Temat postu:

przykładowe ogłoszenie Larego:

[link widoczny dla zalogowanych]

KasiaK · Wysłany: Sob 18:08, 03 Mar 2012 Temat postu:

Lary najprawdopodobniej zostanie moim wybrankiem na nową edycję Liry Smile

Fajny z niego psiak!

Zuzka · Wysłany: Sob 21:38, 03 Mar 2012 Temat postu:

Lary będzie na filmiku promujący AKCJE ADOPCYJNĄ STARSZYCH PSÓW ;D

Martuchny · Wysłany: Sob 22:28, 03 Mar 2012 Temat postu:

Powyższe dwie wiadomości-to na pewno pomoże mu w znalezieniu domku! Lary jest słodki Smile

zazwyczaj rezydenci nie chodzą na lirę-będzie wyjątek Smile

KasiaK · Wysłany: Nie 12:35, 04 Mar 2012 Temat postu:

Słuchajcie, jak to jest, czy Lary faktycznie jest tzw. "rezydentem", tzn. czy większość czasu spędza poza boksem?
Zastanawiam się jeszcze, bo fajny z niego psiak i jak każdemu należy mu się uwaga i wszelkie starania o nowy dom, ale może lepiej byłoby zająć się którymś z psów zamkniętych na stałe (np. polecana mi, głównie przez Izę, Frytka), mniej zsocjalizowanych, starszych - wiecie, Lira to zawsze 2-3 h poza klatką, cotygodniowa uwaga "opiekuna", dodatkowe pieszczoty, itd.
Co o tym sądzicie? I jak wygląda sytuacja z "Larym"?

oli :) · Wysłany: Nie 12:45, 04 Mar 2012 Temat postu:

Moim zdaniem Lary jest biedny i starszy i nawet jeśli nie jest rezydentem poświęca się mu dużo uwagi, więc nie ma aż tak źle.

Madź · Wysłany: Nie 12:51, 04 Mar 2012 Temat postu:

Lary nie jest rezydentem. Zazwyczaj widuję go w boksie, a czasami rzeczywiście zdarzy się, że jest wypuszczony z innymi psami.
Frytka też czasami zostaje wypuszczana przez pracowniczkę.
Pielęgniarze mają sporo psów, które wypuszczają, więc nie zwracałabym na to szczególnej uwagi.

natalia993 · Wysłany: Nie 12:55, 04 Mar 2012 Temat postu:

Martuchny · Wysłany: Nie 15:35, 04 Mar 2012 Temat postu:

O to przepraszam,moj błąd Smile

dowiedziałam się od kogoś ,że zazwyczaj nie chodzą i napisałam Razz

Ale w sumie,Madzia ma racje-Kasiu nie przejmuj się tym Razz

Iga · Wysłany: Sob 18:41, 17 Mar 2012 Temat postu:

Larry sam:

i z Kasią: