Diego

Cavi

Natalia, naprawdę masz tylko tyle takich zdjęć?

natalia993

hahaha nieee Razz

Nie wiem jak to się dzieje, ale kiedy robię zdjęcia Diegowi, to wtedy żadnego innego psa w pobliżu nie ma Razz

Przy okazji wpisu...

Martuchny

oh,liczyłam na nowe zdjęcia Diega, bo jego galeria świeci pustkami

Cavi

Od miesiąca w wątku Diega nie było nowych zdjęć - już naprawiam to niedopatrzenie!

Pankracowa

Będzie dobrze! Smile

natalia993

Diego będzie teraz potrzebował czasu, żeby przyzwyczaić się do nowego miejsca, a wolo do spacerów bez Niego. I nie wiem komu pójdzie łatwiej... Już tęsknie jak cholera

homerka

Trzymam kciuki! Dieguś przyzwyczajaj się. Smile

natalia993

Jak tam pierwsza noc?

Martuchny

też ciekawam Smile

Pankracowa

Jak na razie Diego nie sprawia żadnych problemów. Zachowuje pełny spokój wobec psów i kotów. Oczywiście wiem, że jeszcze jest spięty nową sytuacją, pilnie obserwuje i analizuje, co się tu dzieje. Ma apetyt, nie ma problemów jelitowych. Dziś rano po raz pierwszy zamachał ogonem - Szarik wirował przede mną rozmachany, oczekując na wyjście, to i Diego na moment wyluzował. A, drugi raz też zamachał - w ogrodzie Vesna zaczepiała go do zabawy, to uprzejmie odpowiedział. Dmucham na zimne, więc na razie w ogrodzie razem chodzimy, prowadzę go na smyczy. Boję się, że przestraszywszy się czegoś, mógłby przeskoczyć płot (nie wiem, czy dałby radę, ale widziałam jego możliwości w schronie). Więc w tym tygodniu jeszcze tak połazimy, ale poćwiczymy też w ogrodzie, aby przywiązał się do tego miejsca. Trochę już drzewek popodlewał, więc zaistniał już w tej przestrzeni. Codziennie spacerujemy na wsi na smyczy. Dziś Diego po raz pierwszy zostanie sam w domu na ponad 5 godzin, idę do pracy. Wczoraj dwukrotnie wyszłam na dwie godziny, ale w domu była druga osoba. Jestem jednak dobrej myśli.

Pankracowa

Nie idzie mi szybko wstawianie zdjęć, ale zamieszczam je na fb, może Natalia będzie chciała ściagnąć je stamtąd i tu wstawić (mogę też je przesłać na maila).

KasiaK

Wcale się nie cieszę, wcaaaaleee!!!!

natalia993

Stary film po pierwszym oblanym egzaminie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Diego w nowym domu: Smile

To zdjęcie mnie zaniepokoiło. Diego na drugim planie? Exclamation

Pankracowa

Diego bezproblemowo zostaje w domu, podczas gdy ja jadę do pracy (wczoraj 6 godzin i 2 godziny). Zostaje w holu z jednym psem. Wczoraj miałam gości - dwoje ludzi i trzy psy. Było Diegowe machanie ogona, bo dwa czworonogi to suczki Smile

Były też dwa odwarknięcia na moje psy i uważam to za bardzo zdrowy objaw - Diego zaczyna komunikować, że czegoś nie lubi. To była sytuacja, kiedy na legowisku najpierw Pankracy, a potem Vesna były za blisko, być może trąciły go łapą. On był już wtedy nieco zmęczony psychicznie, bo goście, nowe psy, dużo się działo. Komunikaty zostały odebrane i zrozumiałe, jatki nie było Wink

To bardzo ważne, aby prawidłowo interpretować (i reagować) takie zdarzenia. Nawiasem mówiąc - w tym momencie Diego leży na jednym dywaniku z Kastorem i Pankracym Smile

Illa