|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monia:)
****
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 19:16, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
łał nareszcie się doczekał super trzymam kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
natalia993
*****
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 19:53, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem baaaardzo szczęśliwa i wdzięczna Elwirze! trzymam za Was kciuki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Illa
Schronisko
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 22:01, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
K@mil@
Moderator
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 4528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 23:59, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ale super!
Nareszcie wilk idzie do domu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madź
Moderator
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 8:54, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
suuuper!
|
|
Powrót do góry |
|
|
azi
***
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:42, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
papa Diego
|
|
Powrót do góry |
|
|
homerka
*****
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 15:36, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
No to powodzenia! Czekamy na kolejną relację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cavi
*****
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Krążkowo :>
|
Wysłany: Sob 15:39, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ekstra! Trzymam kciuki, żeby szybko oswoił się z nową sytuacją
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuchny
Moderator
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fordon^^
|
Wysłany: Sob 15:43, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
ale ekstra! powodzenia dla nowej pary Diego-Elwira
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elwira-Diego
*
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 16:48, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dieguś jest bardzo kochany, zacznę od tego mój opis o nim. Muszę zdać tutaj szczegółową relację, ponieważ chciałam wszystko opowiedzieć osobiście dzisiaj na paradzie, ale niestety jest taka sytuacja, że Diego nie może zostać sam bez kontroli.
Piątek- pierwszy dzień u mnie Diego był bardzo zestresowany, ale podróż samochodem do nowego domu przebył dosyć spokojnie bez żadnych rewolucji. Jak znalazł się w końcu na nowym podwórzu to zachowywał się zaskakująco spokojnie. Chętnie przyjmował „łapówki” w postaci parówek i wykonywał komendy, ale jak już się zrobiło ciemno przestał do nas podchodzić i omijał nas z daleka. Tłumacze sobie to tak, że przyjazd do mnie potraktował jak nietypowy spacer, a teraz czas już wracać do schroniska. Całą noc spędził spokojnie śpiąc skulony pod furtką (budę i jedzenie omija z daleka). Babci się go zrobiło żal i położyliśmy koc pod furtką. W nocy zdarza mu się czasem wyć (jak na prawdziwego wilka przystało ), jednak nie jest to ani trochę uciążliwe.
Sobota- Diego chodził cały dzień ze mną i moją babcią po ogrodzie, gdzie naprawdę się tam cieszył. Udawałyśmy, że się nim w ogóle nie interesujemy, a on czuł się swobodnie i nie był tak zestresowany. Cały dzień chodził za nami jak cień i szukał kontaktu z człowiekiem. Mojego psa omija (nie podchodzi bliżej niż na 8-10m) a także bardzo boi się mojego kota. Kot jest już tak bezczelny, że jak Diegowi daję nagrodę to kot wskakuje mi na kolana, a nawet próbuje mu podkradać parówki;) Kot początkowo się bał nowego psa i przed nim uciekał, ale jak zobaczył, że to pies się go boi to role się odwróciły. Biedny Dieguś boi się nawet psów na ulicy:(. Tego dnia był bardzo duży postęp, bo pozwalał się już głaskać po łebku i podchodził do nas baaardzo blisko, a nawet przechodzenie nad nim np. z wielką doniczką mu nie przeszkadzało, nawet nie raczył ustąpić miejsca. Jedyne co mnie bardzo martwi w jego zachowaniu to jest fakt, że próbuje przegryźć zębami siatkę i szarpie ją z całej siły. Bardzo proszę o radę i pomoc w tej sprawie. Nie dziwi mnie takie jego zachowanie, że próbuje uciec przez furtkę jak ktoś wychodzi i na to uważamy.
Noc Diego spędził grzecznie i nie rozrabiał (nie licząc, że podobał mu się but, który oślinił i wyniósł na środek podwórza) spał rozciągnięty na kocu pod domem. Rano znowu próbował walczyć z płotem, ale mu się to nie za bardzo podobało, bo z babcią wymyśliłyśmy poprzetykać przez płot gałęzie bzu (podobno jest gorzki w smaku) i jest trochę lepiej. Nadal jednak próbuje „kombinować”. Dzisiaj Dieguś jest bardziej aspołeczny, bo ma taką „Sinusoidę Diegową” raz sam podchodzi i jest grzeczny, a raz ucieka i się boi. Teraz praktycznie cały czas śpi jak aniołek na swoim kocyku, bo musi być cały czas podglądany z okna czy nie próbuje uciec. Diego cały czas obserwuje dom i okna a także balkon i czeka aż się ktoś pojawi nawet w nocy, chyba wie, że jest podglądany
Mam nadzieję, że się spotkamy w przyszłym tygodniu w schronisku, bo jest tam jedna czarna piękność, którą trzeba nauczyć dobrych manier.
P.S. Misiu piękne zrobiłaś jej zdjęcia:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuchny
Moderator
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fordon^^
|
Wysłany: Nie 17:04, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
wow, jaki opis
ale super, ciesze sie, że Diego się zmienia! Z moim Scracikiem o którym Ci mówiłam też z początku było ciężko, ale każdego dnia zmiana. Powodzenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cavi
*****
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Krążkowo :>
|
Wysłany: Nie 19:31, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Szczrze mówiąc najbardziej dziwi mnie to, że boi się Twojej drugiej psiny Oby z każdym dniem było co raz lepiej! Podziwiam Cię, że wzięłaś Diega, jestem też pewna, że wkrótce odwdzięczy Ci się całym sercem
Dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elwira-Diego
*
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 19:39, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To mnie też szczerze mówiąc zdziwiło, bo Diego aż tak się mnie nie boi jak panicznie mojej Emmy i kota też:/ a Emma już powoli się przyzwyczaiła, że on jest i na niego nie szczeka. Kot nawet na niego nie syczał (ani razu), a jego się też boi. Śmieszne, bo najmniej przerażają go ludzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia993
*****
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 20:12, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki wielkie za relacje! Mam nadzieję, że Diego przyzwyczai się. Co do tego kombinowania z ucieczką, może p. Ola coś na to poradzi...
Życzę dużo cierpliwości i satysfakcji!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elwira-Diego
*
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 20:27, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za miłe słowa:) Myślę, że nie ma wyjścia i musi się przyzwyczaić z tymi próbami ucieczki to nasilają się one rano około godziny 8, wtedy jest bardzo przestraszony i niespokojny. A co myślisz Natalia, bo Ty go najlepiej znasz w sprawie jego lęku do psów i kotów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|