Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia K
*
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:14, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki, dziewczyny
Szymon wyjechał na kilka dni i zostałam sama z Nexą i muszę wam powiedzieć, że to jak praca na 3 etaty.
Ileś razy na godzinę powtarza się złe zachowanie, potem wstaję, tłumaczę, że nie wolno, tak długo aż będzie grzeczna, wtedy dostaje przysmak
I za 3 minuty znowu to samo.
Na szczęście Nexa już łapie, co może, a czego nie, ale jest uparta i próbuje rządzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martuchny
Moderator
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fordon^^
|
Wysłany: Czw 12:48, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
to dobrze, gratuluję uparcia jeśli mogę Cię pocieszyć, również mam psa z adopcji(wątek psa Scrata) i miałam z nim baaaaardzo dużo pracy, zanim się dotarliśmy, i zaczęły panować jakieś zasady i harmonia. ale wszystko wyszło na dobre, tylko potrzebna była cierpliwość dlatego myślę, że wszystko da się zrobić i na pewno dasz radę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia K
*
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:29, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Martwię się trochę o Nexę, bo drugi dzień ma biegunkę. Mam nadzieję, że to przejściowe.
Pierwszego dnia dostała suchą karmę, wczoraj suchą karmę i trochę ryżu z żołądkami (oczywiście wyjadła tylko żołądki ). A dzisiaj dostała też domowe jedzonko i psią kiełbasę.
Plus całkiem sporo psich przysmaków za leżenie w legowisku i załatwianie się na dworze. Myślicie, że to jej przejdzie? Może powinnam ograniczyć te przysmaki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
K@mil@
Moderator
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 4528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 21:03, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Biegunka pewnie związana jest ze stresem, który jest wywołany przez nagłą zmianę otoczenia, zachowań. Myślę, że niebawem powinna ustąpić, jednak jeżeli będzie trwać, radziłabym udać się z Nexą do weterynarza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia K
*
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:16, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wolałabym uniknąć tego weterynarza tak szybko, żeby małej dodatkowo nie stresować. Poczekam do jutra, jak jej nie przejdzie to pójdziemy.
Mam w podobnej odległości klinikę Glinki i tą na Bełzy. Którą polecacie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia K
*
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:56, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Hip hip hurra na cześć Nexy, która przestała w końcu nerwowo ziajać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia K
*
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:05, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Pisałam już do Igi, ale napiszę też tutaj. Nexa ma w uchu tatuaż. Co on oznacza? To jest numerek 409.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madź
Moderator
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 17:21, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Psy, które były w naszym schronisku kastrowane mają robione tatuaże w uchu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia K
*
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:28, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za informację
Już się zastanawialiśmy, czy ona jakaś rasowa przypadkiem nie jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia K
*
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:18, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Kasia K dnia Sob 18:21, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuchny
Moderator
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fordon^^
|
Wysłany: Sob 19:04, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
pięknie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Illa
Schronisko
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 20:46, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kasia K napisał: | Martwię się trochę o Nexę, bo drugi dzień ma biegunkę. Mam nadzieję, że to przejściowe.
Pierwszego dnia dostała suchą karmę, wczoraj suchą karmę i trochę ryżu z żołądkami (oczywiście wyjadła tylko żołądki ). A dzisiaj dostała też domowe jedzonko i psią kiełbasę.
Plus całkiem sporo psich przysmaków za leżenie w legowisku i załatwianie się na dworze. Myślicie, że to jej przejdzie? Może powinnam ograniczyć te przysmaki? |
Jeju! OGRANICZYĆ PRZYSMAKI! ZWŁASZCZA PRZY BIEGUNCE !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia K
*
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:12, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
To nie jest jednak kwestia przysmaków. Czy ktoś może mi powiedzieć na 100% czy Nexa była przed wyjściem odrobaczona czy nie?
Objawy wskazują na to, że nie była. Nie chce nikogo osądzać, chodzi mi tylko o pewną informację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aguś78
*
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:06, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
radzę odrobaczyć psy które mialam i mieli moi znajomi miały prawie zawsze robale. Obecnnie z nowym nabytkiem ze schronu walczymy tez z robakami.
tabletka u weta 5zł więc lepiej zastosować
a co do biegunki, z którą też walczyłam tydzien... odstaw suchą karmę smakołyki i rób kleik z ryżu i kurczaka, podawaj aż minie. ja podaję do dzisiaj, aż nie zlikwiduje całkiem robaków
Ostatnio zmieniony przez Aguś78 dnia Pon 12:11, 06 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia K
*
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:26, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Już po wizycie u weterynarza. Byliśmy na Wyżynach. Dojazd do schroniska do weterynarza bez własnego samochodu z psem z chorobą lokomocyjną byłby raczej problematyczny.
Nexa dostała tabletki i mamy nadzieję, że będzie ok. Mam nadzieję, że takie sytuacje się zbyt często nie zdarzają Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|