Miesiąc temu pochowałam moją kochaną Dinkę. Nie chcę rozstawać się z jej rzeczami, ale muszę ze względu na królika, który był z nią bardzo zżyty. Franiu wpadł w depresję i weterynarz kazał mi pozbyć s ...
Adoptowałam Cię taką maleńką, w grudniu 2004 roku. Miałaś 9 rodzeństwa, było was naprawdę dużo, ale tylko ty machałaś ogonkiem na mój widok. To Ty mnie wybrałaś. Miałaś zaledwie 4 tygodnie i mieściłaś ...