Flaffy

ParecePeligroso

O oddaniu nie ma mowy, Flaffy nigdy przenigdy, bo to jest mój rojber mały, a Myszka jest taka zahukana, słodka, usłuchana, że nie miałabym serca oddać takiej przylepki maleńkiej, która wszędzie za domownikami chodzi..
Tylko boję się je zostawiać same, choć jak śpią ok 1,5m od siebie to żadna się nie denerwuje.
Nawet karmię Myszkę pierwszą jako, że to starsza, spokojniejsza dama i podczas posiłków są spokojne również.
Jedynie Mysia unika Flaffy, gdy chodzą po domu, odwraca łepek, gdy Flaff ją wącha i ogólnie widać, że w jej towarzystwie jest poddenerwowana. :/

Postaram się nie ingerować w ich relacje, ale będę je obserwować, żeby któraś nie doznała krzywdy. Smile

ParecePeligroso

Chciałam Wam się pochwalić Very Happy

Flaffy już coraz lepiej dogaduje się z Myszką, czasami dochodzi u nich do spięć, ale są coraz rzadsze i pojawiło się właściwie tylko jedno w ciągu tych 3 dni, dziś gdy podawałam im jedzenie. Very Happy

Mysia jest coraz śmielsza, zadowolona ze swojej obróżki i cięższa, to zaskakujące o ile lepiej może wyglądać pies po tygodniu. :O Może dziś zrobię im zdjęcia to wstawię jeszcze Smile

Pozdrawiam i dziękuję za rady Smile

Iga

czyli kwestia czasu? Smile

faaajnie

czekam na zdjęcia Wink

ParecePeligroso

Tak, na szczęście, bo bałam się, że będę musiała Myszkę oddać do schroniska, a tam by sobie nie poradziła, ale zostaje. Dziś nawet dała Flaffy buziaka ;d
Zdjęcia wyszły rozmazane, bo Flaffy to nadpobudliwiec, a Myszka to przylepa prosząca o głaskanie, ale coś dodam Smile

Mycha:

początek ziewu Smile

w całej okazałości Smile

Flaffy:

rozmaz ogona Razz

atak na kamień Confused

K@mil@

Cudny blask Mysich oczu Smile

Śliczne dziewczynki Smile

ParecePeligroso

Wiem, że Wam już tutaj zaśmiecam forum zdjęciami moich panienek kochanych, ale nie mogę się oprzeć. Smile

Z dnia na dzień Flaffy z Myszką dogadują się coraz lepiej, Mysia odżywa co już chyba nawet na zdjęciach widać Smile

Zdjęcia są z dziś Smile

K@mil@

Śliczne kudłate panienki Very Happy

A Mysia jaka uśmiechnięta Smile

ParecePeligroso

Ech.. dziś napotkała mnie niemiła niespodzianka jak wróciłam ze szkoły... Wielka dziura pod płotem ''kojca'', zapory wkopane metr w ziemię wyciągnięte i poszarpane.. I brak Myszki.. Przeszłam pół okolicy, a po psie ani śladu.. Mam nadzieję, że się znajdzie.. miała adresatkę, ale wiadomo jak to ludzie.. Jeżeli wróciła do poprzedniego właściciela to również mam nadzieję, że chociaż przedzwoni o tym poinformować.. Sad

Iga

mam nadzieje,że przyprowadzą Misię albo sama wróci...
trzymaj się!

Grażyna

Wróci, wróci. Super zdjęcia i super psiarnia

K@mil@

Na pewno zrobiła sobie tylko mały spacerek po okolicy, ale wróci Smile

ParecePeligroso

Jeszcze się nie zjawiła, a ja jeszcze bardziej nerwowa jestem.. ;/ Ale mam nadzieję, że to jest jej taki 'wyskok'..

Grażyna

Wróci, wróci lump kochany. To tylko "wyskok" na krótki, samodzielny spacerek. A swoją drogą to na zdjęciach psiarnia wyszła rewelacyjnie

ParecePeligroso

dziękuję w ich imieniu Smile

Flaffy wczoraj dostała hopla na punkcie żółtej piłeczki, którą zdążyła już przebić (;|), więc na większości zdjęć widać jej zauroczenie zabawką, przed którą turlała się ;D

Grażyna

Hopla na punkcie zabawek ma chyba większość psów. Mój teraz jak szalony bawi się piszczącą kiełbasą... A jego ulubioną zabawą jest bieganie za światełkiem latarki...