Autor |
Wiadomość |
Illa |
Wysłany: Wto 21:30, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
|
|
Martuchny |
Wysłany: Wto 20:49, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
codziennie do niej zaglądałam i widziałam jak malutka się sypie, ale wiedziałam, że próbujecie postawić ją na nogi... Ale tak było dla niej lepiej...
Żegnaj kruszynko...[*] |
|
|
Cavi |
Wysłany: Wto 20:15, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
Biedactwo... |
|
|
lek. wet. Dariusz Jagódka |
Wysłany: Wto 19:38, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
informacja na temat suczki Wendy. Trafiła do nas bardzo słaba, choć pod naszą opieką i otoczona sympatią wolontariuszek/y jej stan wydawał się poprawiać. Niestety w ostatnich dniach znowu osłabła, większość czasu leżała smutna w legowisku dołączyła się również ciężka infekcja dróg oddechowych. Dziś w czasie szczegółowego badania kontrolnego, okazało się ,ze suczka ma duże guzy na wątrobie - biorąc pod uwagę jej obecny stan oraz zmiany wykryte podczas USG podjeliśmy trudną decyzje o tym ,ze należy ulżyć suczce w jej cierpieniu (tak duże guzy były nieoperacyjne, a stan pieska pogarszał się z dnia na dzień mimo podjętego leczenia).Wendy odeszła dziś od nas. |
|
|
Cavi |
Wysłany: Sob 17:42, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
Jest przeurocza <3
|
|
|
Martuchny |
Wysłany: Sob 16:42, 13 Lip 2013 Temat postu: Wendy |
|
nr.ewidencyjny:0521/13
Wendy to około dwunastoletnia, malutka beżowa sunia. Do schroniska trafiła na początku czerwca, została znaleziona w Białych Błotach. Długo dochodziła do siebie, była w słabym stanie. Cały czas jest leczona, ale czuje się już lepiej. Wendy jest bardzo spokojna, zrównoważona i łagodna. Niestety nieco obawia się człowieka, nie lubi smyczy i chodzenia na niej, zdarza jej się panikować. Daje się przekonać smaczkami, że człowiek wcale nie jest taki zły. Na dworze porusza się powoli. Idealnie nadaje się do mieszkania, powinna trafić do spokojnego, ciepłego domu. Postanowiłam umieścić ją w tym dziale, gdyż niezbyt dobrze znosi pobyt w schronisku. Jest zaszczepiona, sterylizowana prawdopodobnie nie będzie z powodu wieku.
Strasznie ją polubiłam, więc jak wyzdrowieje postaram się z nią wychodzić
Misia - proszę o fotki małej |
|
|