Autor Wiadomość
Illa
PostWysłany: Wto 20:11, 10 Kwi 2012    Temat postu:

Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile
azi
PostWysłany: Wto 19:37, 10 Kwi 2012    Temat postu:

Na dodatek myślałam, że to jest Micek i prawie z niego zrezygnowali, ale wszystko się wyjaśniło
Madź
PostWysłany: Wto 19:31, 10 Kwi 2012    Temat postu:

haha fajnie
azi
PostWysłany: Wto 19:30, 10 Kwi 2012    Temat postu:

Wykrakałam dziś poszedł do domu
azi
PostWysłany: Nie 20:06, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Oby się nikt tym imieniem nie zasugerował Shocked
szybko znajdzie dom, ta plamka na nosie jest śliczna Razz
monia:)
PostWysłany: Nie 19:35, 01 Kwi 2012    Temat postu:

heh ale super Razz
Madź
PostWysłany: Nie 18:49, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Potrafi sobie w życiu radzić
K@mil@
PostWysłany: Nie 18:44, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Zapomniałam wyjaśnić, dlaczego nazwałam go Łobuzem Embarassed

Tydzień temu częstowałam koty parówkami, wszystkie trzymały się na dystans, więc pozwoliłam sobie na położenie saszetki na smakołyki 'luzem' - na kolanach.
W pewnym momencie Łobuz podbiegł (wtedy jeszcze się mnie bał), wsadził łeb w saszetkę i zaczął z nią uciekać Laughing Po 2-3 metrach wyjął łepek, chwycił saszetkę w zęby i uciekał dalej Laughing Dopiero w rogu wybiegu dojadł resztkę parówek, cwaniak Cool Zauroczył mnie tym Laughing
Martuchny
PostWysłany: Nie 16:23, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Fajny ten Łobuz Smile
Domi
PostWysłany: Nie 16:14, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Śliczny jest łobuz z niego;)
K@mil@
PostWysłany: Nie 15:27, 01 Kwi 2012    Temat postu: Łobuz

Numer ewidencyjny: 4055/12

Łobuz do schroniska trafił 13 lutego 2012r, został znaleziony na klatce schodowej bloku stojącego przy ul. Planu Sześcioletniego. Jego wiek został oceniony na 2 lata.
Jest to miły, przyjacielsko nastawiony kocurek, choć trochę nieufny. Tydzień temu musiałam go dość długo przekonywać parówkami, żeby odważył się podejść, a i tak nie dawał się głaskać. Wczoraj było już o niebo lepiej - Łobuz sam chodził za mną, domagał się uwagi. Wciąż nie jest w stu procentach ufny, boi się gwałtownych ruchów, głosniejszych dźwięków, aparatu fotograficznego... Myślę jednak, że z biegiem czasu Łobuz będzie coraz śmielszy Smile

Zdjęcia sprzed tygodnia:




I wczorajsze:








Łobuz jest wykastrowany i gotowy do adopcji Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group