Autor |
Wiadomość |
Madź |
Wysłany: Czw 13:36, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Marley w domu |
|
|
monia:) |
Wysłany: Pon 20:37, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
o właśnie !!! ostatnio widziałam, że szedł do domu ale jeszcze jutro sprawdzę i potwierdzę |
|
|
Madź |
Wysłany: Śro 21:10, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
Marley z lekko odrośniętym futerkiem wygląda świetnie |
|
|
Zuzka |
Wysłany: Śro 20:39, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
zdjęcia czadowe!
możliwe, ale jak ktoś do niego podchodził to był spokojny i się cieszył.... |
|
|
Martuchny |
Wysłany: Śro 20:33, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
Śliczny fajnie wygląda jak troszku odrósł
a skóra na uszku...to chyba vet musi obejrzeć...
Zuzia-może mu się nie podobało w magazynie ja napisałam tylko swoje odczucia z kontaktu z Marleyem |
|
|
K@mil@ |
Wysłany: Śro 19:53, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
Piękne zdjęcia |
|
|
Cavi |
Wysłany: Śro 19:47, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
widać na zdjęciach, że ma coś ze skórą na uszku... |
|
|
Zuzka |
Wysłany: Śro 17:34, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
tylko, że jak został w magazynie na chwile zaczął piszczeć, wyć i szarpać się |
|
|
Martuchny |
Wysłany: Śro 16:58, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
tak,Marley jest bardzo kontaktowy,uwielbia ludzi,przytula się i wchodzi na kolana
jest bardzo pozytywny uwielbiam takie zachowanie a w związku z tym jego-swoją drogą |
|
|
Iga |
Wysłany: Śro 9:08, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
a jak Marley do ludzi?
szuka z nimi kontaktu? |
|
|
Iga |
Wysłany: Nie 10:36, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
dzięki Zuzia za wysłanie zdjęć Marleya |
|
|
Zuzka |
Wysłany: Nie 7:56, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
haha, ja już nie będę niczyją asystentką- to zdecydowanie na trudne dla mnie . |
|
|
Martuchny |
Wysłany: Sob 22:09, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
aa,rozumiem... myślałam właśnie,że on jest z tych co będą spokojnie stać
w przyszłym tygodniu się pozajmujemy zakołtunionymi psiurami |
|
|
azi |
Wysłany: Sob 22:01, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
Ja coś próbowałam, ale on naprawdę jest w kiepskim stanie i za dużo nie podziałałam, czesanie tej posklejanej sierści musiało boleć więc w końcu dałam mu spokój |
|
|
Zuzka |
Wysłany: Sob 19:39, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
nie ;p |
|
|