Autor |
Wiadomość |
oli :) |
Wysłany: Pią 19:51, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
mmm. super !  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 18:31, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Dzisiaj dostał nowe szelki, żeby nie ciągnął oraz zabaweczki i smakołyki:) Dzisiaj już jest o wiele lepiej z nim:) Biedaczek smutny chodzi, bo musi majtoszki nosić, żeby nie lizał ranki:( Pozdrawiamy:) |
|
 |
homerka |
Wysłany: Pią 16:09, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ale on ma dobrze  |
|
 |
Cavi |
Wysłany: Czw 21:20, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Bardzo się cieszę, że znalazł kochającą rodzinę  |
|
 |
oli :) |
Wysłany: Czw 21:19, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
oj ale słodziutko, uwielbiam takie zdjęcia  |
|
 |
patilesne |
|
 |
patilesne |
Wysłany: Czw 21:06, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
muszę mieć trzy posty, więc za chwilkę wstawię |
|
 |
K@mil@ |
Wysłany: Czw 20:44, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Cieszę się bardzo!  |
|
 |
oli :) |
Wysłany: Czw 20:37, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wile osób się nad tym głowi niestety ludzie potrafią być bardzo okrutni ...
Bardzo się cieszę, że znalazł dobry, kochający domek nie pogardzimy także kilkoma zdjęciami z nowego domciu jeśli można  |
|
 |
Madź |
Wysłany: Czw 20:37, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
fajnie  |
|
 |
patilesne |
Wysłany: Czw 20:31, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Dino jest już u nas w domku:) Ma 1,5 roku:) Niestety po kastracji miał komplikacje i infekcje, jest leczony antybiotykami i miał dwa zastrzyki:( Na szczęście już po dniu opuchlizna prawie zeszła Nosi takie śmieszne majteczki żeby nie lizał rany. świetnie się zadomowił Ciągle macha ogonkiem. Bardzo lubi przytulanie i głaskanie. Śpi z nami w łóżku. Nie rozrabia w domku;) Ciągle chce się bawić i nawet polubił się z mojej siostry 13-letnią suczką. Jeden jest problem, że strasznie ciągnie na spacerkach, ale pracujemy nad tym:) Już umie parę komend. Strasznie szybko się uczy:). Jedno mnie dręczy, jak ktoś mógł porzucić tak wspaniałego pieska..... pozdrawiam  |
|
 |
K@mil@ |
Wysłany: Śro 16:41, 13 Kwi 2011 Temat postu: Dino |
|
Nr ewidencyjny: 269/11
Dino ma ok. 3,5 roku, został znaleziony w Koronowie i przygarnięty, jednak po ponad miesiącu jego nowy właściciel musiał go oddać ze względu na alergię dziecka.
Przez ten czas (ok. miesiąc) mieszkał w mieszkaniu z dziećmi, nie był wobec nich agresywny, załatwiał się poza domem. Spokojny, miły, przyjacielski. Lubi być głaskany
Nie wiem jednak, czy nadawałby się do dzieci... (ogólnie żądnego cockera nie polecałabym jako towarzysza dla dzieci, ale to jest moje prywatne zdanie )
A oto Dinuś (zdjęcia z boksu, bo Dino był świeżo po zabiegu kastracji i nie mógł na spacer wyjść):
 |
|
 |