FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Strona Główna
->
Znalazły kochający dom!
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Schronisko
----------------
Schronisko w mediach.
AKCJE!
Sylwetki PSÓW
Wszelkie pytania dotyczące schroniska
WOLONTARIAT :)
----------------
Wolontariusze
Adopcje
----------------
I edycja (20.08-20.10.2009r.)
II edycja
Potrzebna POMOC na już!
Psy
Koty
Znalazły kochający dom!
Tęczowy Most...
Wesołości i smutności...
Zwierzęta użytkowników :)
Pozostałe zwierzęta
Regulamin
Psy przygotowujące się do egzaminu
Psy do adopcji szkolone grupowo
Psy do adopcji prowadzone indywidualnie
W nowym domu!
Psy zakwalifikowane do szkolenia - "poczekalnia"
Program szkoleniowy "LIRA"
----------------
"LIRA"
Sylwetki PSÓW
Różności
----------------
~GALERIA~
Poznajmy się...
,,Hyde Park"
Administracja
----------------
Pytania, uwagi, sugestie.
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Illa
Wysłany: Śro 22:41, 04 Mar 2009
Temat postu: Matka Chrzestna
Charlie to mój chrzesniak. Pozdrowienia!!!
Iga
Wysłany: Sob 17:21, 07 Lut 2009
Temat postu:
najważniejsze,że Charlie ma kochający domek,a Tajson spokój
i wszyscy są szczęśliwi
goska
Wysłany: Sob 17:17, 07 Lut 2009
Temat postu:
Zamieszczam dwa zdjęcia, które zrobiłam u nas w domu
Dwa diabełki
A tu Charlie słodko śpiący.
goska
Wysłany: Sob 16:57, 07 Lut 2009
Temat postu:
Przepraszam, że długo nie dawałam znaku co u Charliego. Teraz już wszystko jest dobrze, więc może opiszę od poczatku. Gdy przyjechaliśmy do domu jeszcze nic nie wskazywało, że będzie coś nie tak. Psy poznawały się, aczkolwiek bez radości. Było widać, że się raczej nie będą bawiły razem, ale też się nie "kłóciły". Po prostu się tolerowały.
Zaczęło się dopiero na następny dzień.
Żaden nie chciał ustąpić, miałam wrażenie, że się nie lubią.
Warczały na siebie z byle powodu...no i zaczęły się walki...
Zdaliśmy sobie sprawę, że tak nie może zostać, bo strach byłoby je zostawić same w pokoju.
Trwało to trzy dni. Myśleliśmy, że się dopasują, ale było coraz gorzej
Trzeba było podjąć jakąś decyzję...
I wtedy dowiedzieliśmy się, że znajomy męża szuka odpowiedniego pieska dla swojej 12-letniej córki
Postanowiliśmy pokazać mu Charliego tym bardziej, że Charlie do ludzi jest bardzo przyjacielski, dzieci wprost uwielbia i wogóle jest przemiłym psem
Córka znajomego była nim zachwycona, no i cała ich rodzina też.
Mają już 17 letniego psa więc znają się na ich wychowaniu. Mieszkają w domku z ogródkiem, więc Charlesowi ruchu nie zabraknie, a i opieki też nie bo w tym domu są jeszcze (oprócz tej 12-latki) trzy siostry, też nastoletnie. Ich mama nie pracuje, więc nie będzie zostawał sam w domu. Bardzo się z tego cieszymy, że udało sie znaleźć dom dla Charliego. Mimo, że był u nas tylko 3 dni to bardzo żałowaliśmy, że musimy go oddać. Ale myślę, że dobrze zrobiliśmy, bo u nas to by się męczył i Charlie i nasz pies, a przecież nie o to chodziło.
Jak będę miała jakieś nowe wieści o Charlesie to napiszę.
Pozdrawiam.
K@mil@
Wysłany: Śro 19:49, 04 Lut 2009
Temat postu:
Iga
Wysłany: Wto 22:03, 03 Lut 2009
Temat postu:
Charlie po niedzielnym szpacerku wraz z Tajsonem pojechał z nowymi właścicieliami do domu. Trzymam kciuki,żeby wszystko się udało w nowym domku
no i czekamy na wieści co u Charlesa
Marta697
Wysłany: Czw 16:15, 29 Sty 2009
Temat postu:
goska napisał:
A swoją drogą zastanawiam się czy właściciel się czasami nie upomni o swojego psa, nikt go nie szukał
Z pewnością nie
Po pierwsze, psiak był przywiązany przy sklepie, więc ktoś go porzucił.
Po drugie, psiak był przyjęty 16 grudnia i od tego czasu nikt się nie zgłosił.
Po trzecie to rasowy psiak, więc napewno byłyby ogłoszenia.
goska
Wysłany: Śro 20:18, 28 Sty 2009
Temat postu:
Teraz widzę, ze jest bardzo podobny do mojego psa
Nie wiem czy to źle, czy dobrze
Gdybyśmy go przygarnęli nie wiem jak ja je rozróżnię
A swoją drogą zastanawiam się czy właściciel się czasami nie upomni o swojego psa, nikt go nie szukał
Aluh
Wysłany: Śro 19:36, 28 Sty 2009
Temat postu:
oooooo jaka śliczna mordeczka :*:*:* DLACZEGO ja go nie zauważyłam wcześniej?? oO Iga, niech Ci siła wyższa wynagrodzi za te zdjęcia, piękne są, normalnie aż Cię chyba pochwalę xD ;]
Kłakami to ja bym się chętnie zajęła!!!! tylko... no właśnie. jak zwykle nie miałam kiedy zachorować...
BTW - to ta miska nadal tam stoi..? xD
Iga
Wysłany: Śro 18:06, 28 Sty 2009
Temat postu: Charlie,Charlie.. ;)
Numer katalogowy: 1581/08
Imię: CHARLES
Płeć: pies
Wiek: 6 lat
Wielkość: spanielowo miniaturowa
Sterylizacja: TAK
Piekny, książęcej urody, pies.Przywiązany przed sklepem na ul. Zarembiny.Przyjęty 16 grudnia 2008. Miły i łagodny.
Ponadto stwierdzam po dzisiejszym spacerku,że Charlie lubi ludzi,psy,a już najbardziej patyki
Strasznie lubi się bawić!
aaa no i moje kochane wolontariuszki, kto się pisze na zajęcie się kłakami Charlesa w sobotę? bo wołają o pomstę do nieba,a dziś udało mi się tylko trochę. jak coś mamy blogosławieństwo nożyczek Pani Gosi.
mhroczny Charles
"Rzuć patyk,rzuuć!"
"too,ja biorę ten!"
"Aaale jestem silny!"
zdjęcia portretowe
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin