FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Strona Główna
->
Znalazły kochający dom!
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Schronisko
----------------
Schronisko w mediach.
AKCJE!
Sylwetki PSÓW
Wszelkie pytania dotyczące schroniska
WOLONTARIAT :)
----------------
Wolontariusze
Adopcje
----------------
I edycja (20.08-20.10.2009r.)
II edycja
Potrzebna POMOC na już!
Psy
Koty
Znalazły kochający dom!
Tęczowy Most...
Wesołości i smutności...
Zwierzęta użytkowników :)
Pozostałe zwierzęta
Regulamin
Psy przygotowujące się do egzaminu
Psy do adopcji szkolone grupowo
Psy do adopcji prowadzone indywidualnie
W nowym domu!
Psy zakwalifikowane do szkolenia - "poczekalnia"
Program szkoleniowy "LIRA"
----------------
"LIRA"
Sylwetki PSÓW
Różności
----------------
~GALERIA~
Poznajmy się...
,,Hyde Park"
Administracja
----------------
Pytania, uwagi, sugestie.
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Martuchny
Wysłany: Nie 11:04, 12 Maj 2013
Temat postu:
super to wiedzieć
no przystojny jest przystojny
K@mil@
Wysłany: Nie 10:47, 12 Maj 2013
Temat postu:
Z przyjemnością zawiadamiam, że Kak do schroniska już nie wróci
Przy okazji wrzucam zdjęcie przystojniaka
homerka
Wysłany: Śro 12:02, 26 Gru 2012
Temat postu:
Dwa dalmatyńczyki
K@mil@
Wysłany: Wto 23:39, 25 Gru 2012
Temat postu:
No to wyżuliłeś
Sępy dwa
Kaktusowe 'poproś'
'Siad'
Miały zapozować...
Martuchny
Wysłany: Wto 22:47, 25 Gru 2012
Temat postu:
fajnie, że dobrze wam idzie
powodzenia!
Michał
Wysłany: Wto 21:34, 25 Gru 2012
Temat postu:
Kaktus przeszedł dzielnie pierwszą noc
Poranek był bez niespodzianek
dzielnie czekał do spaceru o 8 ;D
Czuje że przybierze szybko wagi bo ktoś cały czas jak nie patrze coś mu wciśnie ;P
W domu jest spokojny ale nadal trochę nieokrzesany ale to normalne
Myślę że z każdym dniem będzie coraz lepiej. Dziś na 10 minut został sam w samochodzie i tylko zwinął się w kłębek i poszedł spać ;D
Napisze za jakiś czas co tam u nas i wyżule od Kamili żeby wrzuciła zdjęcia
Cavi
Wysłany: Wto 17:21, 25 Gru 2012
Temat postu:
Cieszę się strasznie i też trzymam kciuki
Zuzka
Wysłany: Wto 8:55, 25 Gru 2012
Temat postu:
trzymamy!
dołączam się do Kamili
lepszy domek mu się nie trafi
Kaki tylko przypadkiem nie miej pomysłu czegoś zbroić xD
K@mil@
Wysłany: Wto 0:05, 25 Gru 2012
Temat postu:
Trzymam, trzymam
Kaku, bądź grzeczny, lepszy dom Ci się na pewno nie trafi
Dobranoc, maluchu
Michał
Wysłany: Pon 23:45, 24 Gru 2012
Temat postu:
Ja też mam nadzieję że Kaktus już zostanie w domu
rodzice coś tam mówili że tylko miesiąc ale już zaczęło się przedłużać do końca zimy
no i z każda godziną coraz bardziej się przywiązują ;D Teraz Kaktus leży sobie na swoim posłanku pod biurkiem i odsypia dzień i spacery ;D jutro napisze jak zniósł noc
Trzymajcie kciuki za Kakiego żeby był grzeczny i nie wracał
Martuchny
Wysłany: Pon 22:34, 24 Gru 2012
Temat postu:
ekstra! strasznie się cieszę
Kaktusie, nie wracaj już do schroniska
Madź
Wysłany: Pon 21:14, 24 Gru 2012
Temat postu:
super! niech już nie wraca!
homerka
Wysłany: Pon 20:20, 24 Gru 2012
Temat postu:
Skoro jest szansa, że mógłby zostać to trzymam mocno kciuki! Jak mu dobrze, że w ciepłym teraz siedzi.
natalia993
Wysłany: Pon 20:01, 24 Gru 2012
Temat postu:
WOW!
jak fajnie, że Kaktus spędzi święta w domu
K@mil@
Wysłany: Pon 15:17, 24 Gru 2012
Temat postu:
I jeszcze kilka fotek... oraz dobrych wieści
Dzisiejszy Kaktusik:
"Noo pospiesz się, ja chcę już być na miejscu!"
W oczekiwaniu na autobus...
I na miejscu - po kąpieli
Wtulony w Michała:
Tarzanko - suszonko, czyli to co Kaktusy lubią najbardziej
I 'na swoim'
A teraz kilka słów wyjaśnienia
Kak trafił dziś na tymczas do Michała, zostanie tam przez jakiś czas...
(jest nawet jakaś minimalna szansa, że nigdy już nie wróci do schroniska
) Podczas podróży autobusem był grzeczny, choć wyraźnie spięty. Na szczęście tym razem obyło się bez wymiotowania
Zwiedził całe mieszkanie, pozwoliliśmy mu wszystko powąchać - baliśmy się, że może będzie znaczyć teren, ale na szczęście jest ok.
Potem został wykąpany (niestety, mimo przebywania na wybiegu, śmierdział niemiłosiernie
)... Zniósł to gorzej niż kąpiele w schronisku, ale jakoś udało się nam utrzymać go w wannie
Apetyt ma jak 100 Kaktusów
ale to dobrze, bo ostatnio chudzinka się z niego zrobiła...
Teraz odsypia wszystkie dzisiejsze stresy - wreszcie ma chwilę spokoju, a do tego mięciuchno i cieplusio... tylko pozazdrościć
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin