FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Strona Główna
->
Tęczowy Most...
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Schronisko
----------------
Schronisko w mediach.
AKCJE!
Sylwetki PSÓW
Wszelkie pytania dotyczące schroniska
WOLONTARIAT :)
----------------
Wolontariusze
Adopcje
----------------
I edycja (20.08-20.10.2009r.)
II edycja
Potrzebna POMOC na już!
Psy
Koty
Znalazły kochający dom!
Tęczowy Most...
Wesołości i smutności...
Zwierzęta użytkowników :)
Pozostałe zwierzęta
Regulamin
Psy przygotowujące się do egzaminu
Psy do adopcji szkolone grupowo
Psy do adopcji prowadzone indywidualnie
W nowym domu!
Psy zakwalifikowane do szkolenia - "poczekalnia"
Program szkoleniowy "LIRA"
----------------
"LIRA"
Sylwetki PSÓW
Różności
----------------
~GALERIA~
Poznajmy się...
,,Hyde Park"
Administracja
----------------
Pytania, uwagi, sugestie.
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Cavi
Wysłany: Wto 18:35, 25 Sie 2015
Temat postu:
Strzasznie mi przykro
Nigel miał ogromne szczęście, że ostatnich latach dostał szansę życia w tak kochającym domu.
Trzymaj się...
Martuchny
Wysłany: Wto 18:18, 25 Sie 2015
Temat postu:
Bardzo przykro... Naliś..
Na pewno w ostatnie lata życia był bardzo szczęśliwy. Trzymajcie się!
KasiaK
Wysłany: Wto 17:35, 25 Sie 2015
Temat postu:
Dziś odszedł od nas Nigel.
Po krótkiej i nierównej walce z nieuleczalnym nowotworem. Starałam się w tym okresie robić wszystko, by zapewnić mu jak najlepszą egzystencję, życie z wyrokiem nie jest łatwe, ale mam nadzieję, że on nie zdawał sobie z tego sprawy. Do niedzieli czuł się jeszcze w miarę dobrze, ostatnie dwa dni były krytyczne, co wpłynęło na decyzję o eutanazji. Był już bardzo słaby, nie chciałam, by cierpiał. To już był niestety "ten" moment, choć trudno mi się z tym pogodzić...
Naliś spędził u nas 3,5 roku. Był to wspaniały czas dla nas, mam nadzieję, że dla niego też. Kochałam go bardzo, byłam z nim niesamowicie mocno związana i wiem, że on ze mną też. Będę za nim bardzo tęskniła i nigdy go nie zapomnę! Śpij spokojnie Nigelku.
Wspomnienie z wakacji z 2013 r.:
Jedno z ostatnich zdjęć w domu:
Cavi
Wysłany: Wto 20:29, 02 Paź 2012
Temat postu:
Jeej, jaki on szczęśliwy
Zuzka
Wysłany: Nie 18:12, 30 Wrz 2012
Temat postu:
Piesek pontonowy
Madź
Wysłany: Nie 18:01, 30 Wrz 2012
Temat postu:
ale super
ten to ma teraz dobrze... i widzę, że Figa pogodziła się z obecnością Nigela
KasiaK
Wysłany: Nie 17:44, 30 Wrz 2012
Temat postu:
Oto kilka nalinkowych zdjęć - powakacyjnych i oczywiście kanapowych, bo takich mamy sposobność robić najwięcej
w słoneczku na wyspie:
tak towarzystwo wypoczywa:
chyba zadowolony?
pies pontonowy:
o jaaaaaaa!!!!
spanko w namiocie:
no i na zakończenie:
Ogólnie ujmując wiedzie nam się dobrze. Zdrówko odpukać dopisuje, nawet powiedziałabym, że Nalinek przeżywa drugą młodość.
Konflikty z Figą to już naprawdę rzadkość, a Naliś to nieodłączny element naszego "stada".
Madź
Wysłany: Śro 19:37, 27 Cze 2012
Temat postu:
prawie go nie widać w posłaniu
Nastka:)
Wysłany: Śro 19:27, 27 Cze 2012
Temat postu:
KasiaK napisał:
Należy mu się!
Slusznie
KasiaK
Wysłany: Wto 7:17, 26 Cze 2012
Temat postu:
Należy mu się!
rasowa2410
Wysłany: Pon 21:55, 25 Cze 2012
Temat postu:
on ma lepiej ode mnie! pffffffff
Zuzka
Wysłany: Pon 15:17, 25 Cze 2012
Temat postu:
co za arystokracja
Martuchny
Wysłany: Pon 15:09, 25 Cze 2012
Temat postu:
ale ekstra
KasiaK
Wysłany: Pon 15:01, 25 Cze 2012
Temat postu:
To, co Naleśniczki lubią najbardziej
KasiaK
Wysłany: Czw 8:31, 21 Cze 2012
Temat postu:
oli
napisał:
I brawo Nigel, za cierpliwość !
Tak, to zdecydowanie! Nigel przy Figusi to musi mieć meeeega cierpliwość, ale się nie poddaje i nie zraża wcale
Wciąż się cieszy i macha ogonem. Na każdym kroku odwdzięcza się za to, że go wzięliśmy. Powiem Wam, że to wspaniały pies, nie mogłam sobie wymarzyć lepszego, także ze względu na Figę. Ogromny z niego przytulasek, pieszczoch i wesołek, choć może w schronisku nie sprawiał na początku takiego wrażenia. Uwielbiam go!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin